Czy zastanawialiście się kiedyś co się dzieje w głowie psa, kiedy śpi? Czy biegnie za ukochaną piłeczką, czy gryzie kosteczkę czy walczy z osiedlowym arcywrogiem? Dziś kryjemy się wspólnie z Hipcioszkiem i Chillcioszkiem pod kocykiem i opowiemy Wam parę ciekawostek na temat marzeń sennych u zwierząt!
Neuropsychologia mówi nam o tym, że sen u człowieka dzieli się na trzy fazy: sen płytki, sen głęboki i REM. Marzenia senne występują w fazie REM czyli fazie szybkich ruchów gałek ocznych. Aktywność elektryczna mózgu jest w tym stanie bardzo zbliżona do stanu czuwania i to właśnie wtedy doświadczamy marzeń sennych. Dlatego właśnie często fazę REM określa się jako sen paradoksalny. Przeprowadzono dotychczas wiele badań nad fazami snu u różnych zwierząt i wiemy obecnie, że faza REM występuje u ssaków, ptaków, gadów (a przynajmniej u jaszczurek), a w roku 2019 przeprowadzono badania na danio pręgowanych i okazuje się, że fazę REM mają także i ryby! To daje nam poważne argumenty, aby przypuszczać, że zwierzaki również mają sny.
Podczas fazy REM dochodzi do zjawiska zwanego atonią - w tym czasie nasze mięśnie zupełnie się rozluźniają. Ma to zapobiec „odgrywaniu” tego, co dzieje się w naszych snach. Michel Jouvet, francuski neuronaukowiec, w 1995 roku przeprowadził badania, w których „wyłączał” u śpiących kotów część mózgu odpowiedzialną za atonię zwaną mostem. Co się okazało? Koty czaiły się i rzucały zupełnie, jakby na coś polowały!
W 2015 roku na University College London sprawdzana natomiast aktywność mózgu u szczurów, które w ciągu dnia były uczone trasy w labiryncie prowadzącej do jedzonka, ale dostępu do jedzonka ostatecznie im nie dawano. Porównywano aktywność mózgu podczas snu tych zwierząt i kolejno podczas przechodzenia wcześniej zapoznanego labiryntu - okazało się, że mózgi wykazywały podobną aktywność zarówno podczas fazy REM, jak i podczas faktycznego pokonywania toru, co sugeruje, że podczas drzemki szczury trenowały przechodzenie poznanej wcześniej trasy!
W latach 90. na Uniwersytecie Waszyngtona prowadzono obserwację szympansów nauczony korzystania z języka migowego. Co ważne, korzystały one z migania zarówno w kontakcie z naukowcami, ale również stało się to metodą komunikacji pomiędzy samymi szympansami. Cóż się okazało? Niektóre szympansy migały podczas snu! Jedna z szympansic „mówiła” przez sen, że ma ochotę na kawę! Kawa była podawana tym zwierzakom, więc szympansica na pewno wiedziała „co to” kawa i ewidentnie śniła o czymś, co po prostu lubi. :)
A czemu psy wyglądają jakby biegły przez sen? Uroczo machając łapeczkami? Często widzimy również, jak „chodzi” im cała szczęka. Powodem są mioklonie - inaczej zrywania mięśniowe, występujące niespodziewanie gwałtowne, szarpiące i krótkotrwałe skurcze mięśni, które podobnie jak szybkie ruchy gałek ocznych, często występują właśnie podczas fazy REM.
Psiaki śnią zatem i śnią również o wydarzeniach ze swojego życia. Zatem odpowiadając na pytanie z tytułu: tak, jest dużo dowodów potwierdzających fakt, że psy mogą śnić o pluszowych owcach (jeśli oczywiście miały okazję bawić się wcześniej taką w swoim życiu!). Co więcej, psiaki na marzeniach sennych spędzają według badań nawet 12% swojego życia! Więc pluszowych owieczek mogą gonić całkiem sporo! :D
Wydaje się zatem, że rola marzeń sennych jest taka sama u człowieka i wszystkich zwierząt. Konsolidujemy ślady pamięciowe i przygotowujemy się do wyzwań kolejnego dnia. Philipe Mourrainf z Uniwersytetu Stanford mawia: „Nie powinnyśmy wysnuwać wniosku, że zwierzęta śnią tak samo, jak my. To my śnimy tak samo jak one. W mózgach naszych, a także zwierząt, które były na długo przed nami, podczas snu ścieżki neuronowe przetasowują się, abyśmy byli gotowi na nowe doświadczenia.”
Jeśli temat Was zainteresował, to polecam do przeczytania nową książkę Davida Pena-Guzmana: When Animals Dream: The Hidden World of Animal Consciousness, w której znajdziecie wiele ciekawostek na temat zwierzęcego snu. :)
Comments