top of page

Zabawa samodzielna u psa - 3 pytania

To, że pies lubi się bawić jest oczywiste. Czasem woli bawić się z człowiekiem, czasem z innym psem, czasem sam. Zabawa może eliminować frustrację, zachowania niepożądane i jest istotnym elementem szkolenia psów. Dzisiaj spróbuję odpowiedzieć na 3 pytania na temat zabawy właśnie :)

  1. Skąd jednak bierze się potrzeba zabawy?

  2. Jak powinna ona wyglądać, aby naprawdę była aktywnością, która sprawia psu przyjemność? Jakich zabawek używać?

  3. Mój pies się nie bawi - co robić?

Czym jest zabawa? I po co ona? :)

To trudne do zdefiniowania zachowanie spotykane jest głównie u niektórych ssaków (przede wszystkim naczelne oraz mięsożerne) i ptaków, generalnie częściej u osobników młodych. Podstawowe formy zabawy to akrobacje i inne dynamiczne formy aktywności ruchowej, pewne typy zachowań eksploracyjnych i społecznych. Gordon Burghardt opisuje pięciopunktową definicję zabawy:

  1. "Zachowanie zabawowe nie jest całkowicie funkcjonalne w kontekście, w jakim jest wyrażane.

  2. Zachowanie zabawowe jest spontaniczne, intencjonalne, wolicjonalne, sprawiające przyjemność, nagradzające.

  3. Zachowanie zabawowe różni się od zachowań prezentowanych „na poważnie” przynajmniej w jednym względzie – jest niepełne (niedokończone), przesadzone, dziwaczne lub zawiera zmodyfikowane wzory danego behawioru.

  4. Zachowanie jest powtarzane w stereotypowej formie (nie jest to jednak sztywny stereotyp).

  5. Zabawa jest inicjowana, kiedy zwierzę jest odpowiednio najedzone, zdrowe i wolne od stresu. Zabawa jest jednym z pierwszych zachowań przerywanych pod wpływem głodu, strachu czy stresu środowiskowego."

Zachowania zabawowe można podzielić na zachowanie społeczne (pies-pies, pies-człowiek) lub samotne. U ssaków społecznych ze złożonymi wzorcami zachowań zabawa społeczna może ułatwiać ustalenie pewnych rutyn behawioralnych, ponadto dostarcza ćwiczeń fizycznych i mentalnych oraz wzmacnia relacje między osobnikami i pozwala trenować zachowania społeczne przydatne do życia w grupie.

Zabawa samotna opiera się przede wszystkim na poznawaniu nowych obiektów otoczenia, czyli na tak zwanych zachowaniach eksploracyjnych. Niektórzy mogą uważać, że wszelkiego typu gryzaki również mogą pełnić rolę zabawki, jednak żucie czy gryzienie nie należą bezpośrednio do zachowań zabawowych, ale do zachowań komfortowych, to znaczy takich, które prowadzą do zrelaksowania, uspokojenia się zwierzęcia.

Zachowania eksploracyjne, które są elementem samodzielnej zabawy, to zachowania, które można zdefiniować jako poszukiwanie nowych obiektów i sytuacji i aktywne badanie, przy czym następuje ono bez naglącej potrzeby. Eksploracja jest wynikiem ciekawości i występuje u kręgowców wyższych. Zachowania eksploracyjne obejmują zróżnicowaną gamę wzorców behawioru, począwszy od prostych obserwacji do oglądu połączonego z manipulowaniem. Eksploracja może być podzielona na trzy kategorie:

  1. Ogólna eksploracja ruchowa – polegająca na przemierzaniu przez zwierzę przestrzeni; zachowanie nie jest ukierunkowane na obiekt.

  2. Eksploracja percepcyjna – zachowanie polegające na wpatrywanie się w obiekt.

  3. Eksploracja ukierunkowana – zwana reakcją badawczą; forma zachowania eksploracyjnego zorientowanego na określony obiekt; stanowi rozszerzenie eksploracji ruchowej i percepcyjnej; reakcje badawcze zawierają w sobie obmacywanie obiektu, manipulację nim, jak i na przykład próby ugryzienia.

Istotny jest fakt, że eksploracja ma właściwości nagradzające, to znaczy, że możliwość eksploracji (czy to poprzez obserwację – głównie dla naczelnych – czy poprzez manipulację) stanowi dla zwierzęcia wzmocnienie. Ponadto, jako element dostarczający nowych bodźców wiąże się z prawidłową socjalizacją, która bezpośrednio wpływa na wzrost pewności siebie. A im większa pewność siebie u psa, tym mniejsze ryzyko oszczekiwania "strachów" (jak wielki olbrzymi kosz na śmieci, potwór na dwóch nogach w puszystej czapce czy ten owłosiony stwór, przypominający psa, ale któremu nie widać oczu, więc w sumie nie wiadomo co to jest).

Naukowo o zabawie...

Według koncepcji Leuba z 1965 roku zarówno u ludzi i u zwierząt istnieje motywacja do podtrzymania optymalnego – prawdopodobnie umiarkowanego – poziomu stymulacji. Zachowania zabawowe opierające się na eksploracji mogą mieć właśnie na celu utrzymanie takiego poziomu i niedoprowadzenie do znudzenia.

Myers i Miller (1954) sugerują, że niedobór stymulacji stwarza potrzebę stymulacji, podobnie jak deprywacja pokarmowa czy brak wody wywołują głód i pragnienie. W organizmie pod wpływem niedoboru stymulacji powstaje popęd znudzenia, który trzeba zaspokoić. Napięcie wzrasta pod wpływem niezmiennej stymulacji (monotonia powoduje eksplorację, zmienne środowisko nie). Podjęcie aktywności eksploracyjnej redukuję nudę.

Jaka zabawka dla psa?

W obecnych czasach na rynku istnieje niezliczona ilość dostępnych do kupienia zabawek dla psów. Każda z nich łączy w sobie różne, często odmienne cechy. Powstaje jednak pytanie, czy wszystkie z oferowanych przez producentów artykułów zoologicznych zabawki wzbudzą zainteresowanie psa i którymi z nich naprawdę będzie się bawił?

Koncepcja Myersa i Millera może odpowiedzieć na pytanie czy niezniszczalne zabawki, jedne z najliczniejszych na rynku, są odpowiednie dla psów. Skoro są niezniszczalne, to są niezmienne, monotonne. To znaczy, że prowokują powstanie popędu nudy i nie dostarczają stymulacji. Zabawki takie są nieatrakcyjne tak długo, dopóki mają pełnić rolę zabawek do zabawy samodzielnej – jeżeli stają się one elementem zabawy społecznej, na przykład pies-człowiek, to nabierają w pewien sposób atrakcyjności, ponieważ wspólna zabawa zawiera w sobie wtedy elementy łańcucha łowieckiego, niezwykle atrakcyjnego dla psów. Zabawka do samodzielnej zabawy natomiast powinna dostarczać zróżnicowanych bodźców.

Pies rozpoczynając zabawę ma do zrealizowania dwa cele – informacyjny i/lub energetyczny. To znaczy, że zwierzę poszukuje bodźców albo dlatego, że potrzebuje ono informacji o środowisku (informacji, która umożliwi mu poznanie zależności między jego zachowaniem a zmianami w środowisku) albo dlatego, że potrzebuje wzbudzenia w sensie fizjologicznym – wzbudzenia siatkowatego układu aktywacyjnego (RAS), niezbędnego do prawidłowego funkcjonowania organizmu poprzez regulację poziomu dopływu sensorycznego (zwierzę podejmuje aktywność regulującą poziom dopływającej stymulacji). Zabawka dla psa powinna zatem dostarczać mu jednej lub obu wyżej wymienionych wartości.

Lepsze znane czy nowe?

Nowe bodźce w obrębie kilku zmysłów są potencjalnymi determinantami wystąpienia zachowania. Badania na naczelnych, zwierzętach mięsożernych i gryzoniach wykazały wysokie znaczenie nowych bodźców wzrokowych, słuchowych i czuciowych (somatycznych) dla pobudzenia behawioralnego i dla orientacji. Okazuje się również, że jeśli zwierzę przebywa w warunkach niskiego stresu, to wykazuje pozytywną reakcję na nowość. Nowe bodźce angażują ich uwagę na dłużej niż bodźce znane. Ponadto ciekawość zwierzęcia jest tym wyższa im bardziej nowy (różniący się od poprzednio widzianych) i bardziej złożony jest dany bodziec. Wniosek płynący z tych danych jest taki, że zabawka dla psa powinna być złożona, nie prosta, powinna zawierać w sobie wiele elementów, ponadto powinna być często wymieniana na inną, tak aby zachować poczucie nowości dostarczanych przez nią bodźców.

Jakie cechy powinna zatem posiadać zabawka dla psa odpowiednia do samodzielnej zabawy?

Po pierwsze, powinna zaspokajać potrzebę zabawy poprzez umożliwienie reakcji badawczych. Zwierzę powinno móc swobodnie manipulować zabawką, nie powinna być ona do niczego przyczepiona, w żaden sposób unieruchomiona, ponieważ zmniejszyłoby to jej wartość nagradzającą.

Po drugie, powinna ona dostarczać zmiennej stymulacji, tak aby nie doprowadzić do monotonii i znudzenia u zwierzęcia. Pomocne mogą okazać się elementy wydające różne dźwięki, na przykład chrumkanie, grzechotanie, szeleszczenie. Ważne, aby jedna zabawka mogła wydawać co najmniej dwa różne rodzaje dźwięków i aby tony wydawane przez zabawkę nie były zbyt wysokie. W przypadku zabawek napełnianych jedzeniem, na przykład turlających się piłek, z których wypadają smakołyki, należy pamiętać, aby wypełnić je urozmaiconym pokarmem, na przykład suchą karmą, kawałkami żółtego sera i kawałkami suszonego mięsa. Im większa różnorodność, tym lepsza stymulacja, a tym samym większe, dłuższe zainteresowanie psa.

Po trzecie, zabawka powinna dostarczać bodźców o wartości informacyjnej i/lub energetycznej. Można wykorzystać różnego typu bodźce zapachowe, na przykład aplikując kilka różnych zapachów w różne miejsca koca/maty i tym podobnych. Zabawka aktywowana przez psa może również uciekać i wydawać dźwięki (piłka z grzechotką lub dzwoneczkami), może też wydawać inny dźwięk w zależności od tego, w którym miejscu pies ugryzie, naciśnie zabawkę nosem/łapą. Obie te cechy łączą zabawki, które psy mogą zniszczyć – na przykład kartonowe pudełka do rozdzierania.

Po czwarte, im nowsza zabawka, tym bardziej atrakcyjna – dlatego należy pamiętać, aby pies nie miał stałego dostępu do zabawki (wtedy szybko przestałaby być dla niego atrakcyjna), ale również o tym, żeby co jakiś czas dawać psu inną zabawkę, tak aby każda z posiadanych jak najdłużej pozostała dla niego interesująca.

Po piąte, zabawka powinna być wykonana z materiałów bezpiecznych dla psa, takich, które nie zagrażają jego zdrowiu ani życiu. Jest to niezwykle ważny punkt szczególnie w przypadku zabawek, które zostawiamy psu do samodzielnej zabawy pod naszą nieobecność. Zabawka nie powinna być groźna nawet w przypadku połknięcia niektórych jej elementów lub wręcz wykonana z materiałów, które mogą bez szkody zostać zjedzone przez psa.

Pies, który się nie bawi

Każdy pies się bawi. Niezależnie od wieku. Tylko nie wszystko, co dla niego jest zabawą, może być tak oceniane przez nas.

Powiedzmy, że pies drapie ściany, obgryza meble, rozrywa chusteczki higieniczne czy Wasze skarpetki na strzępy - tak, to jest zabawa. Albo biega za ptakami na spacerze, tarza się w trawie (lub w czymś mniej przyjemnym) wskakuje do kałuży - to też zabawa. Tak naprawdę wiele niepożądanych przez nas zachowań może wynikać z nudy (i zazwyczaj tak jest). Dlaczego? Ponieważ pies, jak już wyżej wspomniałam, potrzebuje stymulacji - środowiskowej lub energetycznej. Naszym zadaniem jest takie przekierowanie tych potrzeb, aby pies bawił się w prawidłowy (akceptowany przez nas) sposób.

Jak wprowadzić "niezabawowego psa" w świat zabawy?

Skonstruuj zabawkę, która będzie prosta i atrakcyjna.

1. Kosz rozmaitości

Świetnie sprawdzi się do tego kosz plastikowy wypełniony tulejkami po papierze toaletowym lub piłkami tenisowymi. Wsyp do środka garść pachnącego, drobno pokrojonego jedzenia tak, aby pies to widział i spróbuj poszukać na początku razem z nim.

2. Ścieżka szczęścia

Zamknij psa w innym pomieszczeniu. Ułóż psu w linii groszki karmy na przemian z suszonym mięsem. Na końcu schowaj np. w starym ręczniku atrakcyjnego gryzaka, którego trzeba będzie sobie "rozpakować".

3. Stwórz psu "figloraj" - miejsce, w którym będzie mógł wchodzić na podłoża o różnej fakturze (szmatka, wycieraczka, dywanik, mata), o różnej wysokości (podesty dziecięce, steper, kawałek deseczki), gryźć i rozrywać różne elementy (kartoniki, gryzaki, butelki, mopy) i pozwól mu swobodnie się po nim poruszać. Figloraje to przede wszystkim dobry sposób na profilaktykę problemów separacyjnych - warto zostawiać je psu, który uczy się zostawać samodzielnie w domu przez dłuższy czas.

Ogranicza Was wyłącznie Wasza wyobraźnia - pamiętaj, aby zabawy takie zaczynać razem z psem, żeby pokazać mu "o co biega", a dopiero potem oczekuj, że zacznie bawić się sam.

To wszystko na dziś, do psieczytania :)

~ Marta

BIBLIOGRAFIA

Crandall, J. E. (1971). Relation of epistemic curiosity to subjective uncertainty, Journal of Experimental Psychology, vol. 88, no. 2, 273-276

Pisula, W., Stryjek, R., Nałęcz-Tolak, A., (2006). Response to novelty of various types in laboratory rats, Acta Neurobiologiae Experimentalis, 66, 235-243

Welker, W. I., King, W. A. (1962). Effects of stimulus novelty on gnawing and eating by rats, Journal of Comparative and Physiological Psychology, vol. 55, no. 5, 838-842

Pisula, W. (2003). Psychologia zachowań eksploracyjnych zwierząt, Gdańsk: GWP

Kaleta, T. (2007). Zachowanie się zwierząt. Zarys problematyki, Warszawa: SGGW

Matysiak, J. (1993). Głód stymulacji, Warszawa: Wydział Psychologii Uniwersytet Warszawski

Matysiak, J. (2008). Psychologia fizjologiczna, W: Strelau, J. (red.). Psychologia. Podręcznik akademicki. Podstawy psychologii (tom 1, s. 95-129). Gdańsk: GWP

Miller, P. (2008). Play With Your Dog, Wenatchee: Dogwise Publishing

Miklosi, A. (2007). Dog. Behaviour, evolution, and cognition, Oxford: Oxford University Press

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page